Kiedyś na Podkarpaciu poszukiwano złóż ropy naftowe, w budynkach które pozostały po tamtym okresie zakładano nowe przedsięwzięcia i tak w 1925 roku ropa zastąpiła ziarna … i młyn o napędzie parowym ruszył z produkcją.
Założycielami Młynu w Ustrzykach byli, przybyli z Krakowa, bracia Hauser. Wówczas na tych terenach brakowało mąki wysokiej jakości gdyż, poprzez sposób mielenie, w mące był piasek. Bracia wypełnili niszę rynkową.
Budynek młyna w dobrym stanie przetrwał nie tylko II wojnę światową, ale również sześcioletnią przynależność do Związku Radzieckiego. Nie można tego jednak powiedzieć o maszynach, które zostały rozkradzione i dopiero w 1953 młyn wznowił mielenie używając jako napędu już elektryczności.
Smak mąki jaki tu kiedyś produkowano jest dzisiaj nieosiągalny. Kiedyś maszyny były drewniane, uwalniała się z nich żywica, która wnikając w całym procesie mielenie w mąkę, nadawała jej specyficzny smak.
Dzisiaj w młynie, na czterech kondygnacjach, jest muzeum. Znajduje się tu kompletne wyposażenie linii służącej do czyszczenia i mielenia zboża. W ramach zwiedzanie, nie tylko obejrzysz dawne maszyny, dowiesz jak postęp technologiczny wpłynął na młynarstwo, ale również prześledzisz skomplikowany proces mielenia zboża.
Unikatowa podróż w czasie. Śmiało możemy powiedzieć, że na skalę europejską.
W Muzeum możesz również doświadczyć lokalnej kuchni. Klepak Młynarzowej, Hryczanyki, Kisełycia … co sie kryje pod tymi nazwami? Przekonasz się tylko we Młynie.
Dziękujemy, że chcesz podzielić się z nami swoim odkryciem, miejscem, wydarzeniem. Abyśmy mogli je właściwie zakwalifikować, pozostaw kluczowe informacje. Odkrywajmy Polskę razem.
Twoja propozycja właśnie trafiła na biurko naszej redakcji. Z wielką przyjemnością się z nią zapoznamy.
Odnotowaliśmy błąd zapisu. Spróbuj ponownie. Dziękujemy.